Tarta kalafiorowo-brokułowa

Często wspominam niesamowicie pyszne tarty warzywne, które można zjeść w krakowskiej Bonie. Siedząc na placyku, naprzeciw kościoła Św. Piotra i Pawła, delektując się pyszną tartą, można poczuć się naprawdę niesamowicie. Postawiłam sobie za cel przygotowanie takiej tarty warzywnej uwzględniając dietę rozdzielną. Trochę pogłówkowałam i się udało. Tarta wyszła naprawdę pyszna. Doskonale pasuje do niej kieliszek wytrawnego, czerwonego wina. Tym razem nie zjemy jej w Krakowie, jednak obecna sceneria jest równie ujmująca :)



Składniki:
średniej wielkości kalafior
brokuł
0,5 kg sera koziego
2 ząbki czosnku
6 suszonych pomidorów (zalałam wrzątkiem i moczyłam pomidory 4 godz)
duże awokado
łyżeczka musztardy (bez konserwantów)
sok z połowy cytryny
2 marchewki
oregano
kurkuma
oliwa z oliwek
sól himalajska
sól morska
natka pietruszki

SPÓD TARTY: Zaczęłam od spodu tarty. Starłam ser kozi po czym odłożyłam jego garść na nadzienie. Resztę startego sera ułożyłam na spodzie oraz na bocznych ściankach półmiska.

NADZIENIE: Ugotowałam kalafior oraz brokuł (pamiętajmy o tym, żeby gotowały się bez pokrywki).
Do blendera odłożyłam 1/4 kalafiora, do tego dodałam dwa ząbki czosnku, łyżeczkę kurkumy, garść sera przeznaczoną na nadzienie, oliwę z oliwek, dwie marchewki oraz sól himalajską. Wszystko to zmiksowałam na gładką masę.
Kalafior oraz brokuł podzieliłam na różyczki, łodygi pokroiłam na małe kawałki. Dodałam do tego masę, oraz pokrojone suszone pomidory. Delikatnie wszystko wymieszałam.
Tak przygotowane nadzienie ułożyłam na serowym spodzie. Tartę posypałam oregano oraz poszatkowaną natką pietruszki.

SOS MUSZTARDOWY: Awokado, oliwę z oliwek, sok z cytryny oraz musztardę zmiksowałam w blenderze. Dodałam szczyptę soli morskiej do smaku.



Życzę smacznego!
Joanna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz